Było tak (It was like that) https://365dniwobiektywielg.wordpress.com/2017/09/02/w-krainie-dyni-in-the-land-of-pumpkins/
-
Obserwuj
Obserwujesz
Already have a WordPress.com account? Log in now.
Było tak (It was like that) https://365dniwobiektywielg.wordpress.com/2017/09/02/w-krainie-dyni-in-the-land-of-pumpkins/
365 dni w obiektywie LG/Samsunga 
I would call it pumpkin’s birthday! 🙂
PolubieniePolubione przez 1 osoba
It might as well be: D
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Wszędzie ten dyniowy lans 😀 czyli zbliża się listopad
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Ja tego tak nie traktuję lubię dynie i nie mam zamiaru jej wykorzystać do wycinania mordek
PolubieniePolubienie
Mnie dynia nie smakuje wiec wolę ją w postaci straszacych mordek 😀
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Rozumiem że nie lubisz ale robienie z porzywienia mordki to dla mnie troche marnotractwo…
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Oj tam , nie użalaj się nad jedna dynią 😀
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Jedną? Chyba jednym milionem w Polsce a nie mówiąc o Europie i USA.Ciebie głód nie dotyczy więc niema to dla Ciebie znaczenia czy jedna czy pięć
PolubieniePolubione przez 1 osoba
W Stanach robienie z dyń świecących i straszących głów to tradycja z i tym nie wygrasz. Na świecie marnuje się tyle jedzenia że nie czepiajmy się dyni . Po prostu tak gospodarujmy jedzeniem aby jak najmniej się tego marnowało .
PolubieniePolubione przez 1 osoba
W Hiszpanii corrida to tradycja może to nie kot ale byk. Ale z tego co mi wiadomo to chyba już zakazana.
PolubieniePolubienie
Podobno , ale i tak się odbywa.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
A więc widzisz sama jak jest
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Zrobienie „mordki” z dyni chyba nie przeszkadza, żeby potem przygotować z niej smaczną potrawę i zjeść.
PolubieniePolubione przez 2 ludzi
Masz rację ale kto tak robi ? może 1% populacji
PolubieniePolubienie